Kostaryka kitesurfing w lutym - porywisty raj dla dzikich zwierząt

To jest post gościnny gościa Kena Wilkinsa. Dzięki za tę wnikliwą recenzję!

Cały tekst i obrazy w tym artykule, chyba że zaznaczono inaczej © Ken Wilkins i użyte za zgodą.

Wiatr 30 węzłów i 10 dni z 10, ale… czytaj dalej!

Kostaryka to wspaniały, różnorodny kraj, pełen lasów deszczowych, dzikiej przyrody i zabójczych fal. Jako miejsce do uprawiania kitesurfingu uważam jednak, że są lepsze miejsca na świecie. Powód, dla którego mogę podsumować w dwóch słowach - jest porywisty. Nie tylko `` porywisty '', ale `` pompuj swoje 7 m, by cieszyć się życiem przez 20 sekund, a następnie trzymaj się, znowu, aby żyć, przez następne 20 sekund porywisty ''.

W sumie spędziłem pięć dni w każdej z głównych lokalizacji kitesurfingu, nad jeziorem Arenal i Bahia Salinas.

Kitesurfing w jeziorze Arenal

Jezioro Arenal jest cudownie malownicze z mnóstwem atrakcji do zobaczenia i zrobienia. Pomyśl o wulkanach, łaźniach błotnych, drutach i lasach tropikalnych z niezliczoną liczbą zwierząt i gadów.

Kolibry unoszące się w powietrzu
Kostaryka nie brakuje dzikiej przyrody z bliska.

Kitesurfing odbywa się w miejscu zwanym Tico Wind na drugim końcu jeziora od wulkanu. Na jeziorze znajduje się mały i dość szkicowy obszar startowy.

Kiedy tam byłem, codziennie wiał ponad 30 knts i był bardzo porywisty. Niestety w tamtym czasie nie czułem się dobrze, ale regularnie tam chodziłem, aby oglądać akcję. To było dobre dla windsurferów, ale szczerze mówiąc było tak porywisty, że wiem, że nie bawiłbym się na wodzie.

Ponieważ jesteś w lesie deszczowym, pogoda jest o wiele chłodniejsza niż na wybrzeżu i potrzebna jest pianka. Poza wodą jest mnóstwo do zrobienia i można znaleźć wiele przyzwoitych, niedrogich noclegów. Mieszkaliśmy w Agua Inn co było cudowne, a w odległości krótkiej przejażdżki znajduje się kilka fajnych miejsc do jedzenia.

Kitesurfing w Bahia Salinas

Kiedy poczułem się lepiej, udaliśmy się na wycieczkę do Bahia Salinas w pobliżu granicy z Nikaragui, znacznie cieplejszej niż Arenal i pięknej plaży z dużą ilością miejsca do startu.

Ken robi skok podczas kitesurfingu w Bahia Salinas, Kostaryka.
Przeciwstawiając się silnym porywom w Bahia Salinas.

Wiatr się krzyżuje. Latałem tutaj, ale ponieważ był znowu tak porywisty, nie bardzo mi się to podobało. Radzę sobie z wahaniami wiatru, ale tutaj było to śmieszne. Szczerze mówiąc, graniczyło z niebezpieczeństwem, ponieważ czasami wiatr opadał na wodę tak bardzo, że latawiec wpadał w strefę mocy, zanim wziął go podmuch następnych 30 węzłów.

Poza wodą nie ma wiele do roboty poza spacerami po plaży czy kąpielą. Możesz wybrać się na jednodniową wycieczkę do Nikaragui, której nie zrobiliśmy (i żałujemy). W okolicy jest kilka restauracji lub możesz zjeść w miejscu, w którym mieszkaliśmy Ośrodek Blue Dream co było w porządku, ale nie ma o czym pisać.

Ken spaceruje po plaży po sesji kitesurfingu w Bahia Salinas, Kostaryka.
Dzień na wodzie jest wciąż lepszy niż dzień w biurze. Nawet gdy porywają cię porywiste warunki.

Kostaryka kitesurfing - podsumowując

Tak więc moja skromna opinia jest taka, że ​​przyjechałem do Kostaryki ze względu na dziką przyrodę, lasy deszczowe, plaże i surfing, ale nie dla kitesurfingu. Jeśli jesteś przygotowany na podróż przez cały ten czas o tej porze roku, miejsca takie jak RPA i Sri Lanka będą o wiele przyjemniejsze na wodzie.

Poprzedni artykułNastępny artykuł

Komentarze 3

  1. Hola, estoy barajando la posibilidad de hacer un viaje de kitesurf a Costa Rica, y topé con tu blog. Viendo que hablas de rachas tan fuertes ¿En qué mes del año ma hecho tu viaje?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.