Rodos, Grecja wycieczka kitesurfingowa: Kremasti i Prasonisi spot przeglądu

Terminy: 24-30 czerwca

Właśnie jestem w domu z tygodnia kitesurfingu na słonecznym Rodos w Grecji i oto przerwa.

Mój przyjaciel Nikki i ja polecieliśmy z Londynu, Gatwick z Easyjet, aby spędzić kilka dni w Kremasti spot blisko lotniska, a następnie przejdź do głównego Rhode spot; Prasonisi. Po czterogodzinnym locie odebraliśmy starego Nissana Primera z lotniska i pojechaliśmy niedaleko naszego hotelu na obrzeżach Kremasti, tuż obok Air Riders - lokalnego centrum latawców.

Dostaliśmy bardzo spartańskie mieszkanie na najwyższym piętrze i szybko zdaliśmy sobie sprawę, że spanie może stać się nie lada zadaniem bez tabletek nasennych, ponieważ samoloty przylatujące na ląd przelatywały tuż nad hotelem kilka razy na godzinę, robiąc prawdziwy zamieszanie. Na szczęście nigdy mi się to nie przeszkadzało, ale osoby z wrażliwymi uszami mogą chcieć używać zatyczek do uszu lub po prostu unikać hoteli w pobliżu lotniska. W małej wiosce Kremasti nie ma zbyt wiele do zrobienia, ale znajdziesz przynajmniej podstawowe rzeczy, takie jak kilka restauracji i minimarketów. Możesz również pojechać do miasta Rodos w około 20 minut, gdzie znajdziesz całe życie nocne, o które możesz poprosić.

W Air Riders spędziliśmy dwa dni. Zdecydowaliśmy się na przechowywanie naszego sprzętu w hotelu przez noc i zapłaciliśmy tylko za dostęp do plaży (15 EUR / dzień), który obejmuje Wi-Fi, dostęp do świeżej wody, start / lądowanie i ratowanie skuterem wodnym w razie potrzeby. Air Riders nie był zajęty tak wcześnie w sezonie i co najwyżej miał około 15 - 20 zawodników w tym samym czasie. W centrum panuje odprężająca i przyjazna atmosfera. Bardzo doceniam ich „maty do latawców”, w których latawce mogą wyschnąć i zostać spakowane.

W tej części Rodos polegają na termicznym wietrze krzyżowym, który nasila się w ciągu dnia, więc nie było niczym niezwykłym, aby zobaczyć, jak ludzie rozpoczynają dzień na 12-metrowym latawcu, a po południu przechodzą na 9-metrowy latawiec. Spędziliśmy dwa wspaniałe dni spędzone na wodzie, ile mogliśmy znieść, zanim ruszyliśmy w stronę południowej części i nasz drugi przystanek w naszej podróży - Prasonisi.

Możesz jechać do Prasonisi w 1 godzinę i 40 minut, ale zatrzymaliśmy się w pięknym Lindos, zanim pojechaliśmy przez ostatnie 45 minut do Kattavii, małej wioski niedaleko Prasonisi. Mieszkaliśmy w klubie Prasonisi w Kattavii, 10 minut jazdy od plaży. Inne możliwości zakwaterowania to hotele tuż przy plaży, które byłyby droższe, lub kempingi na wydmach, które wydawały się zbyt bliskie naturze, więc Prasonisi Club był dobrym kompromisem. Obok plaży znajdują się również restauracje i minimarkety. Kattavia ma kilka przyzwoitych restauracji i dwa małe sklepy, ale nie spodziewaj się dzikiego życia nocnego poza walczącymi kotami.

Spędziliśmy dni 3 w Prasonisi i cholera, to miejsce jest wietrzne! Tutaj wiatr działa inaczej niż na północy i można zasadniczo jeździć przez cały dzień, nawet jeśli wiatr może nieco spaść po obiedzie, a następnie wznowić. Dla mnie przez większość czasu był dobrze napędzany wiatrem 9m, między węzłami 18 do 28. Nieco bardziej porywisty niż Kremasti, ale nic ekstremalnego. W porównaniu do wielu innych spots jakość wiatru tutaj jest świetna.

Plaża ma dwie strony; jeden ma fale i wiatr od brzegu, a drugi ma płaską wodę i wiatr przybrzeżny. Nie pozwól jednak, aby morski wiatr Cię zniechęcił, ponieważ możesz zapisać się do służby ratowniczej za 20 € dziennie (ale musisz być w stanie pozostać pod wiatr, aby kwalifikować się do tej usługi). Dość drogie, ale jeśli zostaniesz uratowany bez zapłacenia z góry, zwróci ci to jednorazową opłatę w wysokości 100 €. Prasonisi jest pierwotnie windsurfingiem spot i to nadal jest prawdą. Na plaży znajdują się trzy centra windsurfingowe. Robią lekcje kitesurfingu, ale nie wypożyczają.

Strona fali jest otwarta dla każdego, ale na płaskiej stronie wody kitesurferzy mają tylko jedną trzecią powierzchni do jazdy. Windsurferzy mogą jednak korzystać z całego obszaru. I to robią. Windsurferzy, którzy pędzą w tym kierunku po autostradzie, mogą być bardzo zajęci, więc trzeba dobrze zaplanować skoki i często anulować, gdy ktoś zrobi nieoczekiwany zwrot itp. Szwedzki Nóż jeździec Mikael spędził tu lato wiele lat i powiedział mi, że to nic w porównaniu z szczytowym sezonem w lipcu i sierpniu, kiedy woda będzie co najmniej dwa razy bardziej zajęta. Nie jestem pewien, czy chcę tu być.

Ostatniego dnia Nikki wyszła na poranną sesję i miała całą plażę dla siebie, a 8 AM piękno Prasonisi naprawdę prześwieca. Następnie pojechaliśmy prosto na stronę lotniska na popołudniową sesję w Air Riders przed suszeniem i pakowaniem sprzętu do naszych toreb golfowych.

Porady:

• Wynajmij samochód, aby móc zwiedzać wyspę i swobodnie się poruszać.
• Zatrzymaj się w mieście Rodos i jedź do Kremasti, aby zobaczyć zarówno życie nocne, jak i kitesurfingowe.
• Obudź się wcześnie i rozkoszuj się prawie pustym Prasonisi przed rozpoczęciem lekcji i przyjazdem na wycieczkę (plaża i woda będą stopniowo zaludnione przez 9: 30).
• Przynieś sweter. Wietrzne wieczory mogą być zaskakująco chłodne.
• Nie jedź na Rodos, jeśli nadal uczysz się jeździć pod wiatr. Plik spots są głębokie, a kierunki wiatru zapobiegną wydostaniu się lub odciągną cię daleko od punktu początkowego.