Czy Seiko Turtle może być idealnym zegarkiem na przygody z kitesurfingiem?

Zegarki idą w parze z podróżami z oczywistych względów. Całkiem dobrze radzą sobie również w sportach ekstremalnych, zwłaszcza ci mądrzy które śledzą różne dane biografii i sesji.

Chociaż jestem fanem możliwości gromadzenia danych przez inteligentne zegarki, nie jestem fanem ich estetyki i za bardzo przepadam za zegarkami analogowymi i mechanicznymi, aby wymienić je na inteligentny (ale bezduszny?) zegarek.

Szukałem dobrego, solidnego, uniwersalnego zegarka na moje podróże z latawcem (których, co prawda, jest trochę za mało w dzisiejszych czasach) i kiedy pojawiła się dobra oferta na Żółwia, wskoczyłem na niego, aby mieć szansę przekonaj się, czy to zegarek, który pozwoli im wszystkim rządzić.

Dlaczego Seiko Turtle jest tak dobry do uprawiania sportów wodnych?

Seiko Turtle, wznowiony w 2016 roku i oparty na projekcie z lat 70-tych, to zegarek nurkowy z certyfikatem ISO. To jest prawdziwa okazja, więc oczywiście jeśli jest wystarczająco dobry do nurkowania, jest wystarczająco dobry do uprawiania sportów wodnych na powierzchni, takich jak kitesurfing.

Kiedy podróżuję, chcę podróżować z lekkim bagażem, więc zabieram ze sobą tylko jeden zegarek. Ten zegarek musi działać w wodzie, jak i na lądzie w różnych sytuacjach. Musi dobrze wyglądać (tak, jestem taki próżny), ale równie dobrze musi być w stanie znieść bicie.

Seiko Turtle sprawdza się niemal w każdej sytuacji. To nie jest szykowne, ale rzadko chodzę na imprezy, w których obowiązują zasady dotyczące ubioru podczas moich wypraw na kite. Pomijając gale i imprezy na czerwonym dywanie, jest Twoim wiernym towarzyszem na dobre i na złe.

Funkcja daty dziennej gwarantuje, że nie spóźnię się na lot powrotny do domu. Silna lumina pozwala mi odczytać godzinę o każdej porze dnia i nocy. Wodoodporność do 200 m daje mi pewność, że będę go nosić w każdych warunkach. Mechaniczny mechanizm automatyczny gwarantuje, że nigdy nie będę musiał wymieniać baterii.

Ale co najważniejsze, jest to oszałamiający zegarek, który emanuje przygodą i będzie wyglądał lepiej, im więcej będziesz go miażdżyć i uderzać.

Seiko SRP773 gotowy do podróży


SEIKO SRP773 – Niebieski żółw

Turtle był pod wieloma względami następcą kultowego modelu SKX wprowadzonego na rynek w 1996 roku. I do tego godny, ponieważ nadal jest zegarkiem nurkowym z certyfikatem ISO, ale z ulepszonym mechanizmem i czymś więcej niż ukłonem w stronę początków asymetrycznej koperty nurkowej Seiko dni.


Dzisiaj masz możliwość zdobycia „5KX”, ale jak wielu purystów szybko zauważy, jest to zegarek sportowy przebrany za zegarek do nurkowania. 100-metrowa wodoodporność jest właściwie idealna do kitesurfingu, więc jeśli wolisz wygląd SKX, spójrz na ich Gama sportowa Seiko 5 (zwłaszcza wersja GMT oferuje fajne funkcje i dobrą wartość dla doświadczonych podróżników).

Ale wracając do Żółwia. Zakochałam się w niebieskiej wersji. Jego matowe, ciemnoniebieskie odcienie, prawie czarne w niektórych warunkach słabego oświetlenia, na tle białych znaczników godzin zapewniają wspaniały kontrast, któremu nie mogę się oprzeć. Gdybym mógł zrobić to po swojemu, wybrałbym drukowane znaczniki SKX zamiast aplikowanych znaczników Turtle. To dodałoby jeden dodatkowy krok utylitarnych, minimalistycznych wibracji, które trudno byłoby znaleźć poza Oferta firmy Unimatic.

Jak to jest nosić?

Zabrałem SRP773 do moja ostatnia podróż na Sardynię spróbować w terenie. To duży zegarek z kopertą o wymiarach 45 x 48 mm i uszami 22 mm. Ale dzięki kompaktowej konstrukcji obudowy i temu, jak koperta przypominająca skorupę żółwia owija się wokół nadgarstka, nie przeszkadza i jest zaskakująco wygodna w noszeniu na wodzie i poza nią.

Zdjęcie nadgarstka Seiko Turtle w słoneczny poranek.


Seiko Turtle jest dostępny na gumowym pasku lub bransolecie ze stali nierdzewnej. Mam swój na bransolecie, ale nawet nie zawracałem sobie głowy dopasowaniem go do mojego nadgarstka. Nie podoba mi się wygląd Żółwia na dostarczonej bransolecie (chociaż wygląda zabójczo na jubileuszu) i jak widać na zdjęciach zamiast tego umieść go na pasku innej firmy. To naprawdę tak zwany „paskowy potwór” i wygląda dobrze na prawie wszystkim. Dla mnie najlepiej wygląda pasek Zulu lub Nato, który wydobywa ducha przygody w Turtle.

Czy Seiko Turtle jest tego wart?

Żółwia można mieć nowego lub używanego za około 200 do 350 funtów. Jeśli zależy Ci na zegarkach, jest to dość skromna kwota, z którą można się rozstać za markę dziedzictwa z automatycznym mechanizmem wewnętrznym. Jeśli nie lubisz zegarków, prawdopodobnie i tak nie przeczytałbyś tej recenzji i jesteś zadowolony z zegarka Apple, Garmina, a nawet Casio Quartz (uwielbiam moje 20 funtów MRW-200H-1BVES. W rzeczywistości jest to mój ulubiony zegarek do kitesurfingu, kiedy jeżdżę lokalnie).

Zbliżenie na tarczę Seiko Turtle.


Czy zatem żółw jest tego wart? Czy to najlepszy zegarek podróżny na wyprawy kitesurfingowe? Szczera odpowiedź musi brzmieć nie. Oczywiście nie trzeba zmuszać Żółwia do spełniania wymagań zegarka sportowego. Ale mam obsesję na punkcie estetycznych aspektów zegarków na rękę, zwłaszcza tych sportowych i użytkowych, i bez wątpienia muszę nosić zegarek, który po prostu krzyczy o przygodzie, kiedy wybieram się na wyprawę kitesurfingową.

Takie są słabości bycia człowiekiem. Nie ulegaj czarom reklamodawców. Albo zrób i zajmij się tym.

Poprzedni artykułNastępny artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.